12.9 C
Warszawa
piątek, 4 października, 2024
Strona głównaARCHITEKTURAUrban Sequoia. Co by było, gdyby wieżowce pochłaniały CO2?

Urban Sequoia. Co by było, gdyby wieżowce pochłaniały CO2?

A gdyby rynek budowalny mógłby być rozwiązaniem kryzysu klimatycznego, a nie częścią tego istotnego problemu? A gdyby budynki mogły zachowywać się jak drzewa – wychwytując dwutlenek węgla, oczyszczając powietrze i regenerując tym samym środowisko? Czerpiąc inspirację z naturalnych procesów i ekosystemów, zaprezentowano projekt wieżowców Urban Sequoia. To „lasy” budynków, które sekwestrują CO2 i produkują biomateriały, aby stworzyć nową gospodarkę węglową i odporne środowisko miejskie.

Na COP26, konferencji ONZ w sprawie zmian klimatu w 2021 r. w Glasgow, Skidmore, Owings & Merrill (SOM) zaprezentowało projekt Urban Sequoia. To koncepcja budynków miejskich, która pochłania węgiel w niespotykanym dotąd tempie. Pracownia SOM przygotowała pierwszy krok w kierunku osiągnięcia takiego efektu na szeroką skalę. Stworzyli prototyp wieżowca, który można zbudować już dzisiaj. Koncepcja, stworzona przez globalny interdyscyplinarny zespół w SOM, za radą ekspertów z branży, została zaprezentowana podczas COP26.

Urban Sequoia
Urban Sequoia, fot. som.com

Kierunek: zmiana

Konieczność przekształcenia rynku budowlanego jest oczywista. Sektor budowlany generuje prawie 40 procent wszystkich globalnych emisji dwutlenku węgla. Ponieważ populacje miejskie nadal będą rosnąć w nadchodzących dziesięcioleciach, badania pokazują, że do 2060 r. potrzebne będzie kolejne 230 miliardów metrów kwadratowych nowych przestrzeni mieszkalnych.

Główną propozycją Urban Sequoia jest to, że środowisko budowlane może pochłaniać CO2. Propozycja SOM przekształca budynki w rozwiązania – radykalnie zmieniając sposób projektowania i budowy budynków oraz miast. Jest to realne rozwiązanie, które może mieć daleko idące skutki. Z potencjałem stworzenia gospodarki o obiegu zamkniętym, która pochłania dwutlenek węgla.

Rozwiązanie, a nie tworzenie problemu

Urban Sequoia
Urban Sequoia, fot. som.com

Chris Cooper, partner SOM, wyjaśnia strategię: „Szybko ewoluujemy poza ideę neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla. Minął czas, aby porozmawiać o neutralności. Nasza propozycja dotycząca Urban Sequoia – a ostatecznie całych „lasów” Sekwoi – sprawia, że ​​budynki, a tym samym nasze miasta, są częścią rozwiązania problemu, projektując je w celu sekwestracji dwutlenku węgla, skutecznie zmieniając bieg zmian klimatycznych”.

„To droga do bardziej zrównoważonej przyszłości, która jest dostępna już dziś. Wyobraź sobie świat, w którym budynek pomaga oczyszczać planetę” — powiedział Kent Jackson, partner SOM. „Przygotowaliśmy nasz pomysł tak, aby można go było zastosować i dostosować do potrzeb każdego miasta na świecie, z potencjałem pozytywnego wpływu niezależnie od skali budynku”.

Urban Sequoia – lasy budynków

Urban Sequoia łączy różne wątki zrównoważonego myślenia projektowego. Ponadto najnowsze innowacje i nowe technologie i przekształca je na nowo w skali budynku. Dzięki holistycznej optymalizacji projektowania budynków, minimalizacji materiałów, integracji biomateriałów. A także zaawansowanych technologii biomasy i wychwytywania dwutlenku węgla, Urban Sequoia osiąga znacznie większą redukcję emisji dwutlenku węgla, niż została osiągnięta przez zastosowanie tych technik oddzielnie.

Strategie te można zastosować do budynków wszystkich rozmiarów i typów. W przypadku miast prototypowy projekt SOM to wieżowiec, który może pochłaniać nawet 1000 ton węgla rocznie. To odpowiada 48 500 drzewom. Projekt obejmuje rozwiązania i materiały oparte na naturze. Takie, które produkują znacznie mniej CO2 niż konwencjonalne opcje i pochłaniają go z upływem czasu. Materiały takie jak biocegła, beton konopny, drewno i biobeton zmniejszają wpływ konstrukcji na węgiel o 50% w porównaniu z betonem i stalą. Postępowe podejście może zmniejszyć emisje budowlane o 95 procent.

„Siła tego pomysłu polega na tym, że jest już osiągalny. Nasza propozycja łączy nowe pomysły projektowe z rozwiązaniami opartymi na naturze, nowymi i obecnymi technologiami pochłaniania dwutlenku węgla i integruje je w sposób, którego nie robiono wcześniej w środowisku budowlanym” – powiedział Yasemin Kologlu, dyrektor w SOM.

1,6 miliarda ton CO2 rocznie

To rozwiązanie pozwala nam wyjść poza neutralność, aby budować architekturę pochłaniające węgiel, zwiększając z czasem ilość węgla usuwanego z atmosfery. Po 60 latach prototyp wchłonąłby do 400 procent więcej węgla, niż mógłby wyemitować podczas budowy. Wychwycony węgiel można wykorzystać w różnych zastosowaniach przemysłowych, kończąc cykl węglowy i tworząc podstawę nowej gospodarki usuwania węgla. Dzięki zintegrowanej biomasie i algom fasady mogą zmienić budynek w źródło biopaliwa, które zasila systemy grzewcze, samochody i samoloty; oraz źródło bioproteiny przydatne w wielu gałęziach przemysłu.

Środowisko budowlane mogłoby co roku usuwać z atmosfery nawet 1,6 miliarda ton CO2. Wtedy gdyby każde miasto na całym świecie zbudowało u siebie koncept Urban Sequoia. Dzięki natychmiastowemu skupieniu i inwestycji w prototyp SOM możemy rozpocząć ten proces już teraz i zbudować pierwszą prawdziwą Urban Sequoia.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

- Reklama -spot_img

Zobacz też

Skanska sprzedaje biurowiec Generation Park Z za 98 mln EUR

Skanska sprzedała biurowiec Generation Park Z w Warszawie do Deka Immobilien, jednego z wiodących europejskich funduszy zarządzających inwestycjami w sektorze nieruchomości. Jest to już...