Od 1974 aż do 1991 roku Polska dzierżyła tytuł państwa z najwyższą na świecie budowlą. Był nią maszt radiowy w Konstantynowie, który liczył aż 646 metrów wysokości. Polska była rekordzistą do maja 2008 roku, kiedy rekord pobił rosnący w Dubaju Burj Khalifa.
Maszt Radia Warszawa był najwyższa konstrukcją kiedykolwiek zbudowana przez człowieka. Liczył sobie niemal 647 m wysokości, czyli o 140 więcej niż Tapei 101.Maszt oficjalnie uruchomiono 30 lipca 1974 roku po pięciu latach budowy. Służył on do nadawania Polskiego Radia i co ciekawe, jego fale sięgały całej Europy, a także Kazahstanu, Iranu czy Iraku. Polskiego Radia z tego masztu mogli słuchać rodacy nawet w Ameryce Północnej.
Cała konstrukcja ważyła 550 ton i w całości wykonano ją ze stali. Przekrój poprzeczny masztu stanowił trójkąt równoboczny o boku długości 4,8 metra. Konstrukcję masztu podzielono na 86 sekcji, każda o wysokości 7,5 metra. Główne elementy nośne wykonano ze stalowych rur o średnicy 24 cm. W zależności od miejsca ścianki rury miały od 8 do 34 mm grubości. Maszt był utrzymywany w pionie przez pięć zespołów odciągów, czyli łącznie 15 lin o średnicy 5 cm
Katastrofa, maszt w ruinie
Niestety 8 sierpnia 1991 r. około godziny 18 maszt zawalił się. Trwały wtedy prace remontowe, a za główną przyczynę katastrofy przyjęto nieprawidłowe napięcie odciągów. Prace miały polegać na wymianie odciągów, które były w złym stanie technicznym. Poluzowano jedną z lin w ostatniej, piątej sekcji odciągów, zakładając i naciągając 2 liny pomocnicze. Jedna z lin pomocniczych wysunęła się z zacisków. Druga lina pomocnicza zerwała się z mocowania, nie mogąc zrównoważyć sił pozostałych lin głównych. Górna część masztu złamała się i uderzyła w podstawę. Maszt runął w kilka sekund. Władze planowały odbudowanie masztu, na co nie zgodzili się okoliczni mieszkańcy.